Rozdział 70. I was born to love you.

Rozdział dedykuję Mai Bartosiewicz , Ninde , tak w podziękowaniu (Ty już tam wiesz za co xD), Magdzie, (Nie)Zboczonej, Bad-Apple , Lise-Lotte i Werze , bo właściwie dzięki ich komentarzom miałam motywację do pisania nowego rozdziału, bardziej pozytywnego xD. *** Michelle Rano obudziłam się w objęciach mojego mężczyzny. Slash delikatnie gładził mnie po policzku i uśmiechał się szczerze. -Dzień dobry...- wyszeptał mi do ucha i lekko musnął moje usta. Odwzajemniłam pocałunek i przyciągnęłam go bliżej, obejmując rękoma za szyję. W momencie kiedy Slash znalazł się nade mną do pokoju weszła Kate. Natychmiast się od siebie oderwaliśmy i szczelniej okryliśmy się kołdrą. Kate wpatrywała się w nas z szeroko otwartymi oczami rozdziawioną buzią. -Przepraszam...ale...ekhm...na dole czekają wasi przyjaciele, chcą obgadać sprawy powrotu.- powiedziała, błądząc wzrokiem po ścianach. -Jasne, zar...