Rozdział 87. I'm useless.
UWAGA! Z racji takiej, że wczoraj miała urodzinki moja przecudna czytelniczka (Nie)Zboczona dedykuję jej ten rozdział, a w szczególności zboczone momenty. ♥ *** Steven Rozchyliłem usta z zaskoczenia i stałem tak przez jakiś czas. - O kurwa... - mruknąłem do siebie i położyłem obie dłonie na oczach. Katrin! Pobiegłem za blondynką i sprawdzałem każde pomieszczenie po drodze. Zapłakana dziewczyna siedziała na łóżku w sypialni i cicho pochlipywała pod nosem. Podszedłem do drewnianej ramy i usiadłem na skraju. - Maleńka...- wyszeptałem ze łzami w oczach. Katrin odwróciła się do mnie przodem i zaczęła kaszleć od płaczu. Natychmiast chwyciłem jej ramiona i odgarnąłem włosy, które wraz ze łzami poprzylepiały się do policzków. - Przepraszam...zrozumiem...jeśli...mnie...zostawisz... - wymamrotała, szybko oddychając. - Nigdy cię nie zostawię. - dodałem i przytuliłem ją jak najmocniej potrafiłem. Jeszcze nie rozumiałem co to wszystko oznacza, ale chciałem jak najl
Kiedy będzie nowy rozdział High Voltage Tatoo? :<
OdpowiedzUsuńNa przełomie stycznia i lutego coś powinno się ukazać ;c
Usuń6 luty ;____; no weźcie dajcie nowy rozdział HVT xd
OdpowiedzUsuńPróbuję coś naskrobać, ale mi nie wychodzi ;c
UsuńChyba usunę tamto opowiadanie.
Nie usuwaj, po prostu jak kiedyś Ci przyjdzie wena, to wstaw coś ;)
OdpowiedzUsuńHej kiedy dodasz nowy rozdział? Opowiadanie super... ;) Chciałabym czytać kolejne rozdziały... Pozdrowionka z Suwałk ;)
OdpowiedzUsuń